AKTUALNOŚCI

Bawiąc, uczyć…

Niektórzy kochają teatr pasjami, innych on nudzi i zupełnie nie zachwyca, nie sposób jednak być obojętnym na emocje, które niesie ze sobą spektakl na żywo. Czas, gdy aktor i widz spotykają się oko w oko, by opowiedzieć, tudzież obejrzeć pewną h i s t o r i ę…

Na jednej z lekcji języka polskiego klasa VI miała okazję popróbować się ze scenicznym żywiołem. Po omówieniu bajek Ignacego Krasickiego, oświeceniowego twórcy, uczniowie mieli wybrać jedną z nich, przygotować maski, scenariusze, a następnie zaprezentować się na scenie przed publicznością. Wszystkie zespoły pracowały dwójkami.

Przestrzeń teatralna została zaaranżowana z parawanów i zasłon, czym zajął się Sebastian, który dostał także rolę fotoreportera. Miał zrobić kilka zdjęć z przedstawienia klasowego. Publiczność zasiadła na przygotowanych wcześniej miejscach. Chwilę przed rozpoczęciem inscenizacji przypomnieliśmy sobie zasady savoir vivre panujące w teatrze, a potem każdy z zespołów prezentował nazwę swojej grupy teatralnej, odgrywał role, kłaniał się na zakończenie i czekał na oklaski. Część uczniów przygotowała kukiełki, inni występowali w stworzonych przez siebie maskach.

Dużo się działo, dzieci zaangażowały się we wszystkie działania i świetnie sobie radziły na scenie. Jedne twierdziły, że aktorstwo to coś dla nich, inne mówiły, że nie lubią występować przed publicznością. Wszystkie były bardzo aktywne i czuć było twórczą atmosferę panującą wśród nich. O swoich wrażeniach miały napisać kartkę z pamiętnika.

Zapiski Blanki Burtan

Dziś na lekcji była bardzo przyjemna atmosfera. Pani zorganizowała nam teatrzyk klasowy.

Najpierw chłopcy przynieśli kurtynę, a pani tablicę na kółkach, na którą zarzuciliśmy kurtynę. Potem każdy przygotował scenariusz i scenę, którą miał grać. Ja miałam do zaprezentowania wraz z Mileną scenę z wierszowanej bajki „Szczur i kot”. Zrobiłyśmy pacynki i zaczęłyśmy przedstawienie. Potem występowały następne osoby. I tak właśnie minęło 45 minut lekcji.

Ta lekcja bardzo mi się podobała. Lubię zajęcia, na których uczymy się poprze zabawę. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś odbędzie się taka lekcja. Wrażenia zdecydowanie na plus.

 

 

Powiązane wpisy